krótko na temat wpływów

Proszę nie traktować, tego tekstu jako cd. wojny podjazdowej z Mości blogrem JR, mimo, że o jego działaniu będzie mowa. Podnoszony jest cały czas temat przejrzystości NEonu i w tym kontekście to piszę.

Mości bloger komentarzu, w ostanim zdaniu napisał: "Długo zajęło to "sprawdzanie". A starczyło posłuchać Spiritka... :)". Mania jakaś.

https://spiritolibero.neon24.org/post/167975,dziwy-na-neon24#comment_1906309

Mości bloger JR zdaje się, że chce mieć "mości blogerski" wpływ na to kto i co może napisać. Przeszkadzał mu jak zrozumiałem Major 19 i twierdził że to Haski. Mógł mu przeszkadzać, oczywiście.
Może to był Huski, może nie był. Nie wiem. Mi też napisał, że ja kogoś pouczam, w ten sposób mnie pouczając. 

Tylko Mości bloger ma możliwość zablokować niechcianego u siebie, nie skorzystał z tej funkcji. Jeśli by miał problem to mógł wielokrotnie publicznie poprosić administrację o zablokowanie Majora na jego blogu, czego też nie uczynił. To by było za mało aby Mości bloger poczuł się usatysfakcjonowany. Mości bloger wcielił sie w rolę wszystkowiedzącego i wszystkomogącego i chciał zablokować Majora wszędzie. Dziś Majora, kogo jutro?
A  jakim to prawem? Jakie wynika z tego zagrożenie? Ano takie, że jutro ktoś inny będzie mu przeszkadzał, inny bloger też będzie chciał kogoś wyrzucić. Administracja przestanie być potrzebna?
Może tak wszystkich Mości usunie, rozsiądzie się wygodnie i zamelduje, robota wykonana.

Napisałem, że Major jest podejrzewany o bycie Huskim, a nie, że jest. I że nie to było powodem blokowania. Powodem był zamieszczany przez niego spam. Ja dostałem dyspozycję, aby wykonac to technicznie.

I zupełnie nie ma znaczenia kim jest Mości bloger, Major czy Huski. Liczy się treść, nie wzrost.

I jesli tak ma wyglądać jawnośc i przejrzystość NEonu, to ja życzę powodzenia.